Wrażenia Martina ze szkolenia Warsaw Lair

Martin Witam Jak obiecałem, wysyłam moje wspomnienia ze szkolenia. Akurat mam chwilke czasu, bo slucham Waszej nowej audycji w NagoFM Tak więc („swoją drogą…” chciało by się rzec ): ***** Piatek rano, po ulokowaniu się w hotelu ruszam na pierwsze spotkanie. Pełno adrenaliny, wszak wedlug innych sprawozdań (takich, jak to) człowiek wychodzi zupełnie inny niż przyszedł . Bez problemu znajduję sale. Czterech prowadzacych i kilku uczniów. Każda ma inne doświadczenia, inny background, ale wszyscy są tu w tym samym celu. Prowadzący robią ogromne wrażenie. Fizycznie nie wyglądają może na modeli, jak się spodziewałem, ale wystarczyło pare minut żeby zrozumieć, że to najlepsi w swoim fachu specjaliści w Polsce. Prawdziwi Alfa. Naturalny luz i pewność siebie, szybka i celna riposta na każdą kwestie. Niezwykła energia od nich bijąca. Na początek introduction. Każdy coś opowiedział o sobie. Ja na dzień dobry zostałem zjebany za maila, jakiego im wysłałem i dostałem obietnice, że za dwa dni będę się z niego śmiał (200% racji !!!). Siedzę troche niepewny siebie, ale z każdą chwilą jest lepiej. Siedem godzin wykładów i ćwiczeń. Teoria i jeszcze więcej teorii. Troche suchej praktyki z innymi kursantami i wreszcie ustawka na klub. Dzień pierwszy: Park. Wracam do hotelu. Długa kąpiel z masą przemyśleń, powtórką teorii i rutyn. Wreszcie 23. Ruszam na metro, gdzie spotykam Fenixa. Dostałem mandat, ale nic nie zepsuje mi humoru. Nie po to tu jestem. Szybka zbiorka i wchodzimy. Na poczatek excusów pełno. Każdy zrobił już ze dwa podejścia a ja nic :/. Podchodzi Solid: „te dwie za mną przy barze, jedziesz!” Podchodze i lece z zazdrosna dziewczyna. Coś tam pogadałem, ale nie szło mi najlepiej....

Wrażenia Feniksa ze szkolenia Warsaw Lair

Feniks No i stało się. Jestem w hotelu i idę na szkolenie Warsaw Lair. Akcja jak z „Fight Club”. Konspiracja na całego;) Pierwsze wrażenie na widok ekipy WL (Adept, Adventurer i Solid). Normalni ludzie, ale emanujący niezwykłą energią. Ta nieposkromiona pewność siebie. Grupa 7 kolesi chcących zmienić swoje życie. Z różnych światów, ale połączeni jednym celem. Po szkoleniu nikt już nie jest taki sam jak wcześniej. Zaczęło się – skąd jesteś, czego chcesz, jaki masz przekonania? Wstępna teoria. Same konkrety. Każdy z uczestników jest traktowany indywidualnie i udziela mu się pomocy we wszystkich aspektach Prowadzący znają odpowiedź na każde pytanie i wyjście z każdej sytuacji w podrywie. Konkrety, konkrety, konkrety…potem kilka ćwiczeń w sali wykładowej. Już nakręcony sytuacją analizuje w hotelu zrobione notatki i wykuwam na blachę, apogeum podniecenia sięga już pierwszej chwili od wejścia do klubu. Kilku excusów, ale szybko złamanych – 1, 2, 3, jedziesz! – na to nie ma mocnych:). Pierwszy set, dwie przyjaciółki, indirect z opinią o kluby, dosiad, rozwalam się na siedzeniu jak zeszyt, wszystko płynie, Nadia podchodzi z feedbackiem, dziewczyny w lekkim szoku, jedna z nich helikopter we włosach. Od razu mam social proof. W sumie pamiętam 13 otwarć (tyle zapamietalem z imprezy i zapisałem w FR). Sety(dwójki kobiet, mieszane) jak i pojedyńcze kobiety. Okazało się, że to może być takie proste. Podchodzisz, bierzesz za rękę i idziesz. Wbiłem się też do damskiej toalety, aby „wysuszyć ręce”. Tam poznałem jedną HB, potem buziaki w policzek na koniec imprezy. Owszem szło to czasami opornie, ale zrozumiałem, że już mam totalnie w dupie to jak kobieta na mnie zareaguje. Podchodziłem – „Podobasz mi się, mam...

DAVID X

David X jest jak powiedział Style „najbrzydszym uwodzicielem jakiego spotkał”. Sławę przyniósł mu jego ebook, seminaria z jego metody oraz rozdział w „GRZE”. Uwodzenie wg niego jest bardzo bezpośrednie, totalnie dominujące i nie tolerujące braku szacunku ze strony kobiety. Jak często sam mówi jego metoda sprowadza się tylko do 2 reguł: „Kogo obchodzi co ona sobie myśli” „Ty jesteś najważniejszą osobą w...

JOHNNY SOPPORNO

Johnny jest swego rodzaju ciekawostką w społeczności uwodzenia, żyje w totalnym poligamicznym związku, jest producentem filmów XXX i promuje swój styl życia jako typowego PLAYBOY`a prowadzącego otwarte seksualnie życie. Jest zwolennikiem absolutnej szczerości z kobietami i całkowitego wyluzowania w sprawach seksualnych. Żyje w związku ze swoją żoną i wieloma innymi kobietami...

STEVE PICCUS

Steve Piccus – Mistrz hipnozy który posługując się hipnozą i technikami szamańskimi pracuje, aby w swoich studentach przyśpieszyć ich osobistą zmianę. Steve w uwodzeniu zajmuje się INNER GAME czyli systemem przekonań, sposobów myślenia i wewnętrznych stanów emocji które mają fundamentlane znaczenie w procesie uwodzenia. Zajmuje się też odmianą tantry (White Tiger Tantra), skoncentrowaną na dawaniu kobiecie olbrzymiej rozkoszy seksualnej i wyzwalaniu w niej jej własnego (i często ukrytego) potencjału seksualnego. W „GRZE” Neilla Straussa jest mu poświęcony cały rozdział, w którym Steve wraz ze swoim przyjacielem Hypnoticą dokonują zapomocąswoich technik głębokiej przemiany w autorze. Autor opisuje ich niemalże jako cudotwórców i magów zdolnych do wywoływania w ludziach niesamowitych...