Transformacje czyli jak się zmienili nasi kursanci w perspektywie kilkumiesięcznej

Ashley Jak zmieniło się moje życie, postrzeganie świata, postrzeganie kobiet i na odwrót? Zmieniło się wszystko i to w dosłownym znaczeniu tych słów. Można wręcz powiedzieć, że nastała jasność, do dzisiaj dziwie się przez ile lat żyłem jak ciemniak, zgadzając się z swoim losem ponieważ społeczeństwo zaprogramowało mnie jak przeciętnego człowieka jakich jest miliony. Człowieka, którego celami życiowymi było: zdobycie wykształcenia, znalezienia dobrej pracy i żony, którą należy utrzymywać, kupować jej prezenty, kwiaty i harować do końca swoich dni, aby ona mogła wyjechać na wycieczkę lub inne miejsce o którym zamarzy. Przez te wszystkie lata bałem się odezwać słowem że coś jest nie tak (łącznie ze seksem małżenskim), ponieważ myślałem że tak musi być. Skutek tego był okropny – odejście kobiety do innego który dawał jej emocje, których ja jej nie dostarczałem. Byłem zrozpaczony- teraz w duchu jej dziękuje za to, bo to ona rozpoczęła proces moich zmian, a poza tym teraz już jestem pewien że nie była kobietą, która na mnie zasługiwała. Wtedy nie mogłem zrozumieć dlaczego odeszła, dlaczego kobiety zdradzają swoich partnerów i czego one tak naprawdę chcą. Zrozumiałem wszystko po spotkaniu weekendowym w Szczecinie z Adeptem i Solidem i pomimo tego, że mineło bardzo mało czasu od tego spotkania wydaje mi się, że jeszcze dużo muszę zrozumieć a na pewno „ćwiczyć”. Wszystkie stereotypy, w które wierzyłem i zostały wszczepione do mojej głowy zostały obalone, brutalnie ale skutecznie. Chłopaki wyrwali ze mnie osobowość, która była przez te wszystkie lata niszczona przez program społeczny, odłączyli od matrixa który pokazywał zupełnie inną rzeczywistość (wirtualną). Tyle tytułem wstępu 🙂 Zaraz po powrocie ze szkolenia zabrałem się ostro do „roboty” –...

Wrażenia Fidzianta ze szkolenia indywidualnego WL

Fidziant Wrażenia Fidzianta ze szkolenia indywidualnego WL Jednak zajęło mi to dość długo ale było tyle tych przeżyć ze chciałem jakoś zgrabnie to napisać 🙂 oto one: Przed szkoleniem bałem się jednej rzeczy. Myślałem ze spotkam 3 gości, którzy świetnie sobie radzą z kobietami, a mnie będą traktować jak życiowego nieudacznika. Po kilku minutach rozmowy z Adeptem i Solidem byłem tak niesamowicie zaskoczony (oczywiście na plus), że tego nie da się po prostu opisać. Spotkałem gości ze świetnym poczuciem humoru, bardzo pozytywnie nastawionych do kursanta. Widać było, ze chcą mi przekazać cala swoja wiedze i doświadczenia. Na początku wyruszyłem z Adeptem w szybka podróż po Arkadii. Później Adept z Solidem zaczęli przekazywać mi tajemna wiedze Wink. Zmienili mój pogląd na życie i kobiety oraz pokazali pewne zależności. Przed rozpoczęciem szkolenia miałem wrażenie, ze teorie już znam (wcześniej czytałem różne materiały nt. uwodzenia) jednak dopiero dzięki tym 2 fantastycznym gościom tak naprawdę zrozumiałem o co biega w tym temacie. W trakcie pobierania nauki najsurowszy z trenerów (czyt. Solid 🙂 )wskazał mi bardzo ładną dziewczynę i kazał na niej wykonać directowe podejście. Zdziwiłem się jak po wypowiedzeniu mojej kwestii ona się uśmiechnęła i jakby czekała co zrobię dalej. A co ja zrobiłem ? Oczywiście uciekłem Wink ehh cały czas mnie to bawi jak sobie przypomnę 🙂 Później jeszcze świetne spotkanie z Adventurerem który przekazał mi mnóstwo ważnych i ciekawych informacji! Czas teorie przełożyć na praktykę ! Spotkaliśmy się z Solidem o 23:00 przed klubem. Co po wejściu do klubu ? Polecenie od mistrza – uśmiech i 3 podejscia na rozgrzewkę. Cczułem ze jeszcze brakuje mi wyczucia. Kiedy myślałem ze tego wieczoru...

Wrażenia Ranga ze szkolenia Warsaw Lair

Rang Gdyby ktoś dwa miesiące temu powiedział mi: “Chcesz poderwać piękną kobietę? Powiedz taki tekst: Hej, potrzebuję twojej opinii…” to bym go wyśmiał prosto w twarz. Gdyby ktoś powiedział mi to samo tydzień temu zapytałbym: „Jasne! Do której?” Zanim zapytasz co odpowiem dzisiaj, rzuć okiem na to co się działo na szkoleniu WL w którym uczestniczyłem: Czwartek, południe. Spotykam chłopaków – Adepta i Adventurera – w umówionym miejscu, czekają już też inni kursanci. Dostajemy niezły kawał wiedzy o podstawach uwodzenia, w głowie się kręci od ilości otrzymywanych informacji. Obaj nauczyciele mają inne podejście do przekazywania nam materiału. Umawiamy się na wieczór pod klubem + mała praca domowa. 23:00. Underground. Szybkie sprawdzenie naszej pracy domowej, małe poprawki i już wchodzimy do klubu. Głośno jak cholera, pierwsze zwątpienie. Po 3 minutach dochodzą nauczyciele. Mowie do Adventurera: – Niby jak ja mam tu panny wyrywać? Nawet nie słyszę własnych myśli!. – Hehe, spoko. Nawet mam już dla ciebie dziewczynę (myślę: jedna panna jest ok), tam siedzi w rogu… o właśnie dosiadła się koleżanka (myślę: „2 panny? oj, to gorzej”, adrenalina +100%). Siadasz, ręce na stół i pytasz o opinię. JEDZIESZ! No to jadę! Otwieram… mniej ładną, kątem oka spoglądam na ładniejszą, taka HB7.5 ale nie uczestniczy w rozmowie, odwraca się, ogląda parkiet, bawi się włosami 🙂 Pytam o drinki, produkuję się z minutę a tu słyszę z jej ust: „Sorry, I don`t speak polish well”. Sh1t! Adrenalina +200%, motywacja +300%. Myślę: „Przecież od 1,5 roku mieszkam w Anglii. Co, ja nie dam rady?”. I jadę z materiałem po angielsku, książkowo, według schematu z teorii. Dowiaduję się, że dziewczyna jest z Grecji. Po...

Wrażenia Ashleya z indywidualnego szkolenia Warsaw Lair

Ashley No i stało się, w ciągu ułamka sekundy moje życie zostało zrujnowane przez kobietę. Będąc zakochany w przepięknej blondynce robiłem dla niej wszystko, co tylko powiedziała. Słysząc: „nie stać nas na wyjazd nawet nad morze” brałem nadgodziny, aby mogła spędzać wakacje tam gdzie chciała, kupować ciuchy, o jakich marzyła. Kiedy tylko chciała zmieniała swój image. Byłem dumny z tego, że inni faceci oglądają się za nią na ulicy. Ale od pewnego pięknego dnia wszystko zaczęło się p….dolić. Zaczęły się intensywne spotkania z samotną przyjaciółką, która ciągała ją na imprezy i etc. Pewnego dnia usłyszałem ” ja już cię nie kocham , wyp…dalaj z mojego życia „. Zaczęły się rozmyślania typu : co ja źle zrobiłem, przecież zapewniałem jej byt na odpowiednim poziomie. Zacząłem pić, a w alkoholu zaczęły się pojawiać bardziej mroczne myśli. Znałem mnóstwo życiowych opowieści od znajomych o nieudanych związkach, ale dlaczego to się trafiło akurat mnie. Nadszedł czas opamiętania się i końca użalania się nad sobą. Trzeba się wziąć w garść. Zanim poznałem chłopaków z Warsaw Lair myślałem, że tego typu szkolenie należy zaliczyć do aktu desperacji największych frajerów chodzących po ziemi, zwłaszcza że wcześniejsze próby zrobienia czegokolwiek ze swoim życiem nie przynosiło wymiernych skutków. Poznałem kobietę, ale co z tego jak nie wiedziałem co zrobić aby w związek był udany i oboje byli z niego zadowoleni. Czułem na plecach spojrzenia ludzi na mnie , w klubach, pubach zerknięcia, uśmieszki kobiet do mnie. Nie raz słyszałem od kobiety „Ty jesteś zupełnie inny jak wszyscy”. Nigdy nie wiedziałem co to znaczyło i jak to wykorzystać. Dopiero po szkoleniu obrazy z wcześniejszych doświadczeń z kobietami zaczęły wracać...