Wrażenia Tomka z INNER GAME

Tomek
Hm… moje wrażenia z sierpiowego szkolenia INNER GAME … może najpierw przedstawię się, jestem Tomasz mam 25 lat, prowadzę własną działalność, która zabiera mi sporo czasu. I podjąłem decyzje że powinienem poprawić moje kontakty z płcią przeciwną, ponieważ dotychczasowy obrót spraw nie był dla mnie zadowalający.

Zapisałem się na kurs, trochę sceptycznie do niego podchodziłem, ale wiedziałem po sobie, ze podrywania i kontaktów z kobietami można się nauczyć i oduczyć, a wiec czemu nie.

Czekając pod Rotundą zauważyłem chyba jako pierwszy człowieka który, przykuł mój wzrok szedł w odróżnieniu od innych ludzi spokojnie, powoli i z przyjaznym uśmiechem na twarzy. Po chwili zrozumiałem, że jest to człowiek którego zdjęcie widziałem na stronie WL, okazał się nim Adept.

Obserwując go na szkoleniu zauważyłem ze jest obdarzony dużym poczuciem humoru, który potrafi dosłownie jak magik z rękawa sypać tekstami do dziewczyn. Na kursie można było doskonale zdać sobie sprawę ze chłopaki z WL mają (jakiś dla nas nie zwykły) dar do dziewczyn, ale nasuwało mi się pytanie co to jest i czy chłopaki będą w stanie to przekazać? pierwszego dnia na lekcjach sporo ciekawych rzeczy, dużo objaśnień. A w mojej głowie ciągle ten sam głos: „Żebym był jak Adept albo Adventurer, ale by było super ! „.

Kolejno częścią zajęć była hipnoza. Podchodziłem do tego ze sporym dystansem, choć po każdych takich zajęciach czułem się dziwnie oszołomiony, to nie przywiązywałem do tego sporej uwagi. Jednak jak się później okazało to była dla mnie chyba najlepsza część programu!

Na zajęciach poznałem Pawła nieźle ogarniającego temat uwodzenia uczestnika poprzednich kursów, z którym się zaprzyjaźniłem i jak później się okazało, ze jako jedyni spędziliśmy noc w klubach w Waw-ie. Chodziliśmy razem jak nauczyciel z uczniem, choć był ode mnie młodszy o 5 lat. Pokazywał mi jak się zagaduje dziewczyny, co należy mówić i w jaki sposób. Byłem pod wrażeniem tego z jako lekkością podchodzi do dziewczyn z 90% skutecznością. Natomiast moja skuteczność wynosiła 10% tak się miało chodzenie po mieście.:( późniejszym wieczorem skoczyliśmy do klubów wypiłem jedno piwo nabrałem trochę większej odwagi;) i zacząłem stosować w praktyce to co starał się mi przekazać Paweł i o dziwo, moja skuteczność wzrosła do 60% poczułem się trochę lepiej, ale to jeszcze nie było do końca to!

Drugi dzień.

Zajęcia w praktyce, ćwiczenia i hipnoza. W czasie kiedy Adept poddawał nas hipnozie ciągle miałem w oczach swój obraz, jak się zachowuje i jak jestem ubrany, w czarno obcisłą koszule, widne Jeansowe spodnie i białe buty. A dookoła mnie dziewczyny i wszystkie te sytuacje, które Adept nam indukował. Po zakończeniu zajęć rozeszliśmy się do domu. I pierwsza dziwna zmiana: idąc ulicami do swojego samochodu zauważyłem, ze idę niesamowicie pewny siebie i na luzie, a przechodzące dziewczyny zwracają na mnie wzrok.

„Kurde”, w myślach mówię, „co tu się dzieje?!” Ale nic, pojechałem do domu. U siebie zacząłem bawić się w podchodzenie do dziewczyn i kobiet w sklepach, ogólnie fajnie. Idę na spotkanie z kolegami i zauważam, że koledzy jakoś zaczynają na mnie inaczej reagować… Zbliża się sobota i dyskoteka, a mi czegoś brak! dosłownie wariuje;) chce się ubrać w czarną obcisłą koszule białe buty i niebieskie spodnie tak jak widziałem siebie podczas seansów Adepta…

Sobota południe, a ja zasuwam do sklepu, brakowało mi jedynie obcisłej czarnej koszuli, ale wariactwo;). Po godzinie chodzenia po sklepach w końcu znalazłem odpowiednią i poszedłem szykować się na dyskotekę. Jeszcze przed klubem wykonałem kilka ćwiczeń ze szkolenia na zwiększenie pewności siebie.

I poszedłem…Czułem się dosłownie jak młody Bóg!! Pewność siebie płynęła po mnie jak woda! Wszyscy koledzy, z którymi zawsze chodziłem szli za mną jak za przywódcą ! Natomiast jeden znajomy, który był wcześniej takim nie pisanym przywódcą i wyrywał wszystkie najlepsze panienki po prostu wpadł w szał na widok jak prowadzę grupę, próbował wepchnąć mnie w swoje ramy, tak jak zawsze to robił wcześniej, ale mu się nie udawało. Do tego stopnia nawet, ze zaczął odstawiać szopki i sie czepiać, cos mu odbiło.

Ja się tylko śmiałem i miałem w głowie słowa Advanturera „jeśli ktoś cię zaczepia to czuje się sfrustrowany, pęka w szwach i nie dajcie się takiej osobie sprowadzić do ich poziomu ” i dosłownie w tym momencie widzę tego człowieka zachowującego się jak skończony idiota. Wiedziałem ze Adventurer miał pełną racje.

Trochę się uspokoiło i jak zwykle z kolegami poszliśmy na drinka dla animuszu przed klubem. Mój narwany ziomek poszedł z nami, ale nic nie pił. Weszliśmy na dyskotekę i troszeczkę się rozkręcałem, porozmawiałem z kilkoma koleżankami. I poszedłem na parkiet, dosłownie szał 🙂 chyba tylko kilka razy w życiu bawiłem się jak wtedy:) tańczyłem i bawiłem się z dziewczynami, które wcześniej były dla mnie niedostępne. Opowiadać o tamtej dyskotece i tym co się działo mógłbym godzinami, ale nie o to tu chodzi.

Jestem naprawdę pod wrażeniem tego szkolenia, ponieważ trochę sceptycznie podchodziłem do niego, a rezultaty są widoczne i przerosły moje oczekiwania….

Pozdrawiam Tomek

betnex()wp.pl

Też chcesz przeżyć takie przemiany i zdobyć nowe umiejętności, które pozwolą Ci uwieść piękną kobietę? Szkolenie „INNER GAME” zmieni Cię w takiego faceta, nawet, jeśli do tej pory bałeś się spojrzeć na naprawdę piękne kobiety. Zobacz, czego się nauczysz >>

info o szkoleniu